asd

Maciej Dąbrowski bohaterem Hibernian FC

Maciej Dąbrowski (Hibernian FC) obronił dwa rzuty karne w meczu półfinałowym Scottish FA Youth Cup z Celtic FC. – Po prostu to czułem, że chociaż jednego obronię. Byłem bardzo pewny siebie i wywarłem trochę presji na zawodnikach Celtiku – mówi Dąbrowski w rozmowie ze Skauci.uk. W finale drużyna z Edynburga zagra z Aberdeen FC.

W Scottish FA Youth Cup rywalizują drużyny w kategorii wiekowej U20. Dla każdego z klubów zdobycie tego trofeum to bardzo prestiżowe wyróżnienie. Hibernian w półfinale zmierzył się z Celtikiem, a spotkanie rozegrane zostało na głównym boisku na Easter Road.

– Byliśmy o wiele lepszą drużyną. Cały czas przeważaliśmy i mieliśmy więcej sytuacji. Oni mieli tylko dwie klarowne, ale na szczęście udało się mi je wybronić. Mecz był piękny oraz pełen emocji. Cały czas się coś działo. Trochę ludzi nawet przyszło, wiec atmosfera była super – opisuje 19-letni bramkarz.

Mimo kilku dobrych okazji do strzelenia gola regulaminowy czas gry zakończył się bezbramkowym remisem. Do rozstrzygnięcia wyniku spotkania potrzebne były rzuty karne, w których zespół z Edynburga okazał się lepszy 4:2. Właśnie dzięki Dąbrowskiemu. Były zawodnik Lecha Poznań dwukrotnie odbił skutecznie piłkę po strzale zawodników Celtiku.

– Po prostu to czułem, że chociaż jednego obronię. Byłem bardzo pewny siebie i wywarłem trochę presji na zawodnikach Celtiku. Do każdego podszedłem przed strzałem i powiedziałem im, że obronię ich strzał. Cieszę się, że zrobiłem to już przy pierwszym karnym, bo dało nam to bardzo dużą przewagę psychiczną – podkreśla Dąbrowski.

Polski bramkarz doskonale sobie radzi w tym elemencie gry. – Bardzo lubię karne. Często mi się zdarzy obronić strzały z jedenastu metrów podczas treningu, dlatego zawsze zawodnicy nie lubią do nich podchodzić jak ja jestem w bramce – śmieje się pochodzący z Ostrowa Wielkopolskiego golkiper.

Mało brakowało, a Dąbrowski nie zagrałby w piątek trzynastego. – Pamiętasz ten mój kciuk, co kiedyś ci opowiadałem o nim jak miałem operację? – zapytał mnie Maciej. Pamiętam ten nieprzyjemny uraz doskonale. – Moja błona między kciukiem a palcem wskazującym została całkowicie rozerwana. Pękła również skóra, a mój kciuk obrócił się o 180 stopni – opisywał w zeszłym roku Kevin (to jego drugie imię i tak nazywają go w Szkocji).

– Właśnie ten sam palec uszkodziłem sobie pod koniec czwartkowego treningu. Kolega z drużyny uderzył piłkę z woleja i ta prosto uderzyła w mojego kciuka. Od razu był wielki krzyk i nie mogłem kontynuować treningu. Mocno się wystraszyłem, że może być powtórka z zeszłego roku. Chyba z piętnaście minut ściągałem rękawicę, tak mi kciuk spuchnął. Nie mogłem nim praktycznie ruszać. Fizjoterapeuci chcieli mnie wysłać na prześwietlenie, ale im powiedziałem – poczekajmy do jutra, zobaczmy jak to będzie wyglądać, bo mecz dość późno się zaczyna – opisuje Dąbrowski.

– Zaczął się wyścig z czasem. Założyli mi kompres. Nigdy w życiu w ciągu jednego dnia nie przykładałem tyle razy lodu jak wtedy. Myślę że to w małym stopniu pomogło. Następnego dnia było trochę lepiej, ale niezbyt pięknie. Powiedziałem im, że chce grać i mają mi dać najmocniejsze środki przeciwbólowe. Fizjo tak mi zatejpował tego kciuka, że to wyglądało jakbym miał gips.

– Nie mogłem praktycznie nim ruszać. Był w takiej pozycji, żeby tylko piłkę złapać. Strasznie bolało, ale cieszę się, że to wytrwałem i mogłem zagrać mecz! A najlepsze jest to, że jednego karnego właśnie obroniłem tym kciukiem – śmieje się Kevin.

Finał Scottish FA Youth Cup odbędzie się w czwartek 26 kwietnia na stadionie Hampden Park. Przeciwnikiem Hibernian FC będzie Aberdeen FC. Drużyna z Edynburga doskonale radzi sobie także w lidze U20, gdzie po 24. kolejkach zajmuje pierwsze miejsce w tabeli.

Kim jest Maciej Dąbrowski?

Maciej Dąbrowski jest podstawowym bramkarzem Hibernian U20. Za swoją postawę zbiera bardzo dobre recenzje. Jest także blisko gry w pierwszej drużynie. W tym sezonie w czternastu meczach Scottish Premiership był rezerowym golkiperem.

19-latek trafił do klubu z Edynburga w styczniu 2017 roku. Na początku był wypożyczony z Lecha Poznań, ale ostatecznie Szkoci postanowili go wykupić.

Dąbrowski z „Kolejorzem” zdobył dwukrotnie mistrzostwo Polski juniorów. Grał w jednej drużynie z Kamilem Jóźwiakiem i Krystianem Bielikiem. Do tego wystąpił w czterech meczach Lecha II w III lidze. Pobyt w akademii we Wronkach wspomina bardzo dobrze. W Poznaniu nie miał jednak szans na przebicie się do kadry pierwszej drużyny.

Zawodnikiem Hibernian FC został dzięki swojemu menadżerowi Jakubowi Schlage, który zaproponował go do tego klubu, a Szkotom podczas testów spodobały się jego umiejętności.

Zostaw komentarz

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hucz
Hucz
6 lat temu

Cos słaby ten celtic, ja Maćkowi w gimnazjum bie jednego karnego strzelilem haha, trzymaj sie tam, final wasz. Hibs!

Kolejne wpisy

Obserwuj nas

1,997FaniLubię
5,645ObserwującyObserwuj
899SubskrybującySubskrybuj

Podcast

Najnowsze wpisy

Ta strona używa cookie i innych technologii. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Klikając akceptuj zgadzasz się również postanowieniami polityki prywatności. Polityka prywatności

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close