Dwunastoletni Michał Rosiak związał się z Arsenal FC na kolejne dwa sezony. W akademii czołowego klubu Premier League będzie miał okazję rozwijać swoje umiejętności i mierzyć się z najlepszymi zawodnikami w Anglii. To wielki sukces, ponieważ bardzo ciężko dostać się na tak wysoki poziom.
Michał piłkę kopał od najmłodszych lat. Smykałkę na pewno miał po kim odziedziczyć, gdyż jego tata, Mariusz swego czasu grał na poziomie Ekstraklasy w barwach Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. Michał nie miał sobie równych na swoim podwórku i szybko trafił do akademii Kotwicy Kołobrzeg. Tam był wyróżniającym się zawodnikiem. Po wyjeździe do Anglii musiał sobie szukać jednak nowego klubu.
Kilka miesięcy po przyjeździe na Wyspy (pod koniec 2016 roku) podczas lokalnych rozgrywek wypatrzył go skaut akademii Arsenalu. Michał dostał się na testy i jeździł na treningi. W międzyczasie trwało sprawdzanie dokumentów i dopełnianie formalności związanych z jego rejestracją. Kilka tygodni temu oficjalnie przekazano informację o dwuletnim „zakontraktowaniu” młodego Polaka.
Niedługo po tej wiadomości Michał poleciał z drużyną do Holandii na międzynarodowy turniej, gdzie miał okazję mierzyć się z rówieśnikami z Ajaksu Amsterdam, Red Bull Salzburg czy Bayernu Monachium. Zaś w miniony weekend miał znaczący udział w wygranych meczach z Millwall i Leicester. Teraz zawodników z akademii czeka czerwcowa przerwa, ale od lipca wracają do ciężkich treningów.
Michał Rosiak najczęściej ustawiany jest w środku pola. Oprócz bardzo dobrej techniki, wyróżnia go też wizja gry, niejednokrotnie wybiegająca poza jego kategorię wiekową. Koledzy z drużyny są pod dużym wrażeniem prostopadłych piłek i szukania niekonwencjonalnych rozwiązań w kreacji akcji ofensywnych.
Michał nie boi się też dryblować, dzięki czemu często mija rywali i stwarza przewagę na połowie rywala. Ciężkie treningi oraz nutka talentu sprawiają, iż perspektywiczny Polak w Arsenalu ma szansę wyrosnąć na profesjonalnego piłkarza.