Maksymilian Stryjek zaliczył bardzo udany debiut w Livingston FC. W meczu z faworyzowanymi Rangers zachował czyste konto oraz popisał się fantastyczną obroną rzutu wolnego.
24-letni bramkarz został zawodnikiem Livingston w lipcu tego roku. Ze szkockim klubem podpisał trzyletni kontrakt. W pierwszy trzech kolejkach Scottish Premiership był rezerwowym, ale przeciwko Rangers wyszedł już w pierwszym składzie. Zespół z Glasgow miał ogromną przewagę. Zawodnicy prowadzeni przez trener Stevena Gerrarda przez 79% czasu gry posiadali piłkę oraz oddali 23 strzały przy zaledwie dwóch próbach Livingston. Nic z tego.
Nie udało im się pokonać Stryjka. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Polski bramkarz bronił po prostu wybornie. Zachwycił zwłaszcza przy obronie strzału z rzutu wolnego wykonanego przez Bornę Barišicia. Występ przeciwko Rangers powinien przekonać trenera Gary’ego Holta, aby postawić na Maksa na dłużej.
Maksymilian Stryjek trafił do Sunderlandu z Polonii Warszawa na początku 2013 roku. W klubie z południa Anglii nigdy nie zagrał w pierwszej drużynie. Raz był rezerwowym w spotkaniu Premier League w sezonie 16/17, a następnie dwukrotnie był drugim golkiperem w dwóch meczach Championship. Regularnie jeździł z pierwszym zespołem jako trzeci bramkarz. Stryjek był trzykrotnie wypożyczany: do Boston United, Accrington Stanley oraz Eastleigh.
Latem ubiegłego roku odszedł z Sunderlandu i podpisał kontrakt w Eastleigh, dla których rozegrał w zeszłym sezonie 41 meczów w National League i FA Cup.