Maksymilian Stryjek po zaledwie czterech dniach urlopu wrócił do treningów. 20-letni bramkarz trenował na zgrupowaniu Sunderlandu w Austrii.
– To bardzo dobre uczucie być ponownie z chłopakami. Nie miałem zbyt długiej przerwy, ponieważ byłem z reprezentacją narodową, ale to nic, bo robiłem co kocham robić – podkreśla Stryjek cytowany przez oficjalną stronę Sunderlandu.
Młody golkiper był w kadrze reprezentacji Polski podczas mistrzostw Europy do lat 21. Jednak nie zagrał ani minuty. Trener Marcin Dorna we wszystkich trzech meczach postawił na Jakuba Wrąbla.
Teraz Stryjek skupia się na walce o skład w klubie. Po odejściu Jordana Pickforda do Evertonu droga do bramki Sunderlandu teoretycznie jest łatwiejsza. W Austrii polski golkiper miał okazję trenować z Vito Mannone i Miką, czyli bramkarzami pierwszej drużyny.
– Postawiłem przed sobą wiele celów przed nowym sezonem. Jednak zdaję sobie sprawę, że muszę być one realistyczne – mówi. – Mam nadzieję być zdecydowanie częściej z pierwszą drużyną. Jeśli potrzebuję zdobyć więcej doświadczenia, może krótkoterminowe wypożyczenie by w tym pomogło – podkreśla Stryjek.
20-letni bramkarz ma nadzieję, że otrzyma szansę w którymś z kilku sparingów pierwszej drużyny Sunderland AFC.
Tekst napisany na podstawie artykułu na oficjalniej stronie klubu – safc.com.