Kacper Łopata podpisał we wtorek dwuletni profesjonalny kontrakt z Brighton & Hove Albion FC. 17-letni zawodnik gra jako środkowy obrońca.
Łopata urodził się w 2001 roku w Polsce. Futbolem zainteresował się już od najmłodszych lat. – Zawsze grałem w piłkę. Najwięcej u babci jak byłem na wakacjach, a to dlatego że mój wujek organizował mecze piłki nożnej dla chłopaków ze wsi. Boisko było krzywe i niewymierzone, bramki z drewna, a siatki zrobione ręcznie, lecz każdy ze wsi chciał tam grac, ja jako 6-7 letni chłopczyk również. Wtedy chyba pokochałem piłkę nożną. W Szczecinie z bratem zawsze chodziliśmy po szkole do salonu fryzjerskiego mamy po pieniądze na jedzenie i od razu po tym biegiem na boisko. Tak praktycznie codziennie – wspomina Kacper, który w Polsce nigdy nie grał w żadnym klubie.
– Gdy miałem 9 lat moja mama zdecydowała przeprowadzić się ze Szczecina do Bristolu w poszukiwaniu lepszego życia dla mnie i dla mojego starszego brata. W Anglii ja i piłka rozeszliśmy się na parę lat. W sumie to sam nie wiem czemu. Gdy miałem 11 lat zapisałem się do amatorskiego klubu St Vallier na rok, po czym znowu przestałem grać w piłkę – opisuje.
– Moja mama pracowała bardzo ciężko na utrzymanie mnie i brata. Pracowała w domu, aby się nami opiekować. Klientów obcinała w jednym z naszych pokoi. Okazało się, że jeden z nich znał polskiego trenera, który otworzył polską szkółkę piłkarską w Bristolu. Tak poznałem pana Piotra Szewczyka. To on tak naprawdę nauczył mnie niemal wszystkiego o piłce – podkreśla Kacper.
Łopata przez pewien czas grał w akademiach Southampton FC i Bristol City FC. Środkowy obrońca w wieku 15 lat podpisał kontrakt z Yeovil Town FC. Jednak został tam tylko na rok, ponieważ przytrafiła mu się bardzo ciężka kontuzja i nie otrzymał umowy scholarship.
– Zdecydowałem, żeby pójść do szkoły SGS College, gdzie uczyłem się i trenowałem pod okiem Dave’a Hockaday’a. W sierpniu tego roku Tottenham Hotspur zaprosił mnie na testy, ale nie dostałem tam kontraktu. Później byłem sprawdzany przez Coventry City. Bardzo im się spodobałem, lecz zgłosiło się do mnie Bristol City. Po czterech dniach zaoferowali mi dwuletni profesjonalny kontrakt. Zadebiutowałem u nich w meczu z Cardiff City w U18. Po tym spotkaniu dostałem telefon, że na tym meczu obecny był menedżer akademii Brighton & Hove Albion i on także zaoferował mi dwuletni profesjonalny kontrakt. Nie mogłem odmówić – podkreśla 17-letni defensor.
Kasper Łopata nie jest jedynym Polakiem w drużynie U18 „The Seagulls”. Od lipca w klubie tym gra Piotr Zalewski. Były zawodnik Widzewa Łódź i SMS Łódź jest bramkarzem.