Krystian Bielik został wypożyczony do końca sezonu do Chartlon Athletic FC. Nowy klub 20-letniego obrońcy lub pomocnika gra w League One, czyli na trzecim poziomie rozgrywkowym w Anglii.
Bielik miał ogromnego pecha w zeszłym sezonie. Tuż przed zamknięciem okienka transferowego doznał urazu barku. Potrzebna była operacja i ponad trzy miesiące przerwy w grze. Po powrocie do pełni zdrowia zagrał w grudniu dwa mecze w drużynie U23.
Niestety w styczniu tuż przed zamknięciem okna transferowego Krystian znowu doznał kontuzji. Tym razem naderwał mięsień uda. Ostatecznie 20-letni obrońca został wypożyczony do Walsall, ale uraz cały czas mu dokuczał i nie zagrał dla nich ani jednego meczu.
Teraz Bielik nie ma już żadnych problemów ze zdrowiem. Jednak nowy trener Unai Emery odsunął go kompletnie od pierwszej drużyny Arsenalu, z którą Polak trenował za czasów Arsene’a Wengera. Wypożyczenie do innego klubu stało się oczywistością.
Bielik świetnie spisał się w Birmingham City FC, dla którego zagrał w Championship 10 spotkań. Jednak było to w sezonie 2016/17. Od tego czasu cały czas zmagał się z urazami i kluby na zapleczu Premier League były bardzo ostrożne w jego przypadku. Ostatecznie Bielik trafił na wypożyczenie do Chartlonu, który zabiegał o niego od tygodni.
„On może chronić czwórkę z tyłu. Jest dobry na piłce, silny i może także wypełnić rolę środkowego obrońcy. Trochę jak Ezri Konsa. Zagra komfortowo na obu pozycjach. To kolejny świetny dodatek do drużyny” – mówi Lee Bowyer, trener Charltonu, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
„Nie jestem w stanie wam powiedzieć ile telefonów Steve Gallen [Head of Recruitment] wykonał do Arsenalu, aby to załatwić. Trwało to już od dłuższego czasu, więc cieszymy się, że mamy go tutaj. Oczywiście inne także kluby go chciały, jak każdego zawodnika, którego staramy się pozyskać, więc to nie jest wyjątek. Jednak dzieje się tak, gdy chcesz dobrego gracza – dodaje Bowyer.
„On jest dobrym, szybkim, atletycznym i silnym graczem. Lee Bowyer cały czas mnie wypytywał o niego” – mówi Gallen.
„On może grać jako środkowy obrońca. Lee czasami gra trójką z tyłu, więc może się w to łatwo wkomponować. Może także grać w środku pomocy, gdzie zaczynał na początku kariery” – informuje Gallen.
Krystian Bielik od przejścia do Arsenalu z Legii Warszawa w styczniu 2015 roku na razie rozegrał tylko dwa mecze w pierwszej drużynie. Obydwa w Pucharze Ligi Angielskiej. Pierwszy w październiku 2015 roku, a drugi niemal rok później. Do tego dwukrotnie usiadł w tym samych rozgrywkach na ławce rezerwowych.