Krystian Bielik podczas meczu Premier League 2 z Manchesterem City doznał urazu barku, który wykluczy go z gry na prawie dwa miesiące. Z tego powodu 19-letni obrońca Arsenalu zostanie w klubie.
Bielik upadł na boisko w 23. minucie poniedziałkowego spotkania z City i od razu złapał się za prawy bark. Długo siedział na murawie. W końcu jednak dokończył mecz, ale w piątek nie zagrał już z Liverpoolem, tylko oglądał spotkanie z trybun z barkiem zabezpieczonym szyną.
Dla Bielika to bardzo niefortunna sytuacja. Utalentowany defensor miał zostać wypożyczony, aby zdobywać cenne boiskowe doświadczenie. Jego pozyskaniem było zainteresowanych kilka klubów z Championship, a także z Holandii i Niemiec.
Nic z tego jednak nie wyjdzie. Według goal.com Bielik prawdopodobnie zostanie w klubie, żeby wyleczyć kontuzję. Być może temat wypożyczenia wróci jeszcze przed zimą. Arsene Wenger niby chce mu dać okazję do gry w innym klubie, ale za każdym razem bardzo opóźnia jego odejście. Mimo to, że nie zgłosił go nawet do Premier League.
Według różnych informacji polski obrońca będzie pauzował od 6 do 8 tygodni. Być może czeka go nawet operacja.