Hubert Adamczyk już nie jest zawodnikiem Chelsea FC. 17-letni pomocnik wraca do Polski, gdzie podpisał kontrakt z Cracovią.
Adamczyk trafił na stałe do Chelsea latem 2014 roku. Na początku regularnie grał w drużynach młodzieżowych „The Blues”, a przed tym sezonie został nawet włączony do kadry zespołu U-21. Niestety Adamczyk nie zdołał przebić się w bezpośrednim zapleczu pierwszej drużyny. Ostatnio w ogóle nie grał, nawet w U-18.
– Jako zawodnik Zawiszy Bydgoszcz, w wieku czternastu lat pojechałem na testy do Chelsea i po drugim razie została podjęta decyzja, że przeniosę się do „The Blues”, gdy skończę gimnazjum. W międzyczasie jeździłem do Londynu raz w miesiącu, na tydzień, m.in. by zagrać mecz ligowy na koniec każdego okresu. I rzeczywiście w wieku 16 lat przeszedłem do Chelsea na stałe, spędziłem w niej półtora roku. Teraz przyszedł czas, by spróbować piłki seniorskiej i uważam, że Cracovia jest dla mnie najlepszym wyborem. Cieszę się, że tu trafiłem – mówi Adamczyk w wywiadzie dla cracovia.pl.
Czego utalentowany pomocnik nauczył się podczas pobytu w Anglii? – Wielu rzeczy. Na pewno miałem styczność z inną piłką, aniżeli tą w młodzieżowych drużynach w Polsce. W zespole U-21, w którym udało mi się wystąpić, poziom był bardzo wysoki, nie tylko w samym zespole, ale i w lidze. Z reguły grałem w drużynie U-18. Myślę, że przez te półtora roku ograniczyłem swoje słabości, nauczyłem się grać lepiej w obronie i więcej pracować na boisku – zapewnia Adamczyk.
Trener Cracovii, Jacek Zieliński niezwykle dobrze wypowiada się na temat swojego nowego zawodnika. – To jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy z tego rocznika. Myślę, że powrót do Polski dobrze mu zrobi i wpłynie korzystnie na jego rozwój, oczywiście czeka go walka o miejsce w składzie „Pasów”. Hubert wpisuje się doskonale w naszą strategię budowy zespołu na lata– wyjaśnia trener.
źródło: cracovia.pl