Feralna sobota

W drugim spotkaniu kontrolnym przed sezonem drużyna The Eagle uległa Kedington United 1:2. Wynik konfrontacji zszedł na drugi plan wobec fatalnej kontuzji, jakiej doznał jeden z „Orłów”.

Piłkarze obu zespołów oprócz tego, że musieli rywalizować między sobą, przez całe spotkanie zmagali się z fatalnymi warunkami meteorologicznymi. Silny, porywisty wiatr i momentami rzęsisty deszcz nie sprzyjały efektownemu graniu w piłkę.

W tych ekstremalnych warunkach szybciej zaadaptowali się podopieczni Arkadiusza Reputały. W pierwszym kwadransie zdominowali rywala i kilkukrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez Scotta Smitha. Dwukrotnie idealne sytuacje zmarnował Mateusz Gretkowski. Swoją szansę miał też Alexandru Catalin Tanase. W dalszej części meczu animusz „Orłów” spadał, a do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy Kedington United. Szczególnie groźnie w polu karnym The Eagle zrobiło się przy serii dośrodkowań z rzutów różnych, gdzie sprzymierzeńcem atakujących był wiatr i płatał figle zawodnikom broniącym. Od 25 minuty spotkanie się wyrównało. Obie drużyny walczyły o zdominowanie rywala w środkowych sektorach boiska. Groźnie na bramkę Kedington strzelali Jozsa Pal Szabolcs i Alex Miron, ale żaden z nich nie znalazł drogi do siatki. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie i zawodnicy schodzili do szatni bez zdobyczy bramkowych.

Komfort osiemnastu zawodników w kadrze meczowej pozwolił Arkadiuszowi Reputale posłać w bój na kolejne 45 minut niemal zupełnie inną jedenastkę. Odmieniona drużyna „Orłów” słabo rozpoczęła drugą część spotkania. Zawodnicy w biało – czerwonych strojach dali się zdominować „Pszczołom” co poskutkowało utratą bramki. W 55 minucie dośrodkowana z lewej strony piłka wylądowała w polu karnym The Eagle. Seria błędów i nieporozumień w linii obronnej doprowadziła do sytuacji, że futbolówka znalazła się pod nogami napastnika United, Steve’a Leysa, który nie miał problemów z pokonaniem Andrzeja Militowskiego. Drużyna Kedington, występująca w roli gości, poszła za ciosem i sześć minut później podwyższyła prowadzenie. W polu karnym ręką zagrywał Robert Oziemczuk i sędzia wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki. Rzut karny pewnym strzałem, w prawy dolny róg, wykorzystał Charlie Norris. Utrata drugiej bramki podziałała mobilizująco na zawodników gospodarzy. „Orły” obudziły się z letargu i stopniowo zaczęli odzyskiwać kontrolę nad spotkaniem. W 63 minucie bardzo groźnie z rzutu wolnego strzelał Jose Ruiz. Trzy minuty później piłkę na prawej stronie dostał Mateusz Gretkowski i mocno zacentrował w pole karne. Jeden z obrońców Kedington głową próbował przeciąć dośrodkowanie, ale zrobił to tak niefortunnie, że piłka wylądowała w siatce, obok bezradnego Scotta Smitha. The Eagle za wszelką cenę dążyli do zdobycia wyrównującej bramki, ale albo razili nieskutecznością, albo dobrze zorganizowana obrona Kedington rozbijała ataki biało – czerwonych. Frustracja narastała. Na boisku coraz częściej dochodziło do twardych zwarć. Jeden z bezpardonowych pojedynków o piłkę zakończył się fatalnie. Przy linii bocznej przepchnięty został Mariusz Oleś. Upadł na murawę. Siłą rozpędu podwojoną faktem zroszonej deszczem murawy, wpadł na ogrodzenie okalające boisko. Sytuacja wyglądała koszmarnie. Na boisku pojawił się ambulans, który zabrał zawodnika „Orłów” do szpitala. Po tym wydarzeniu piłkarze obu drużyn po konsultacji z arbitrem głównym postanowili zakończyć spotkanie. Zegar wskazywał 85 minutę.

The Eagle w sobotnie popołudnie mieli zatem podwójne powody do niezadowolenia. Przegrali mecz i stracili na pewien czas jednego z kolegów z boiska. Wszyscy związani z klubem wyrażają głęboką nadzieję, że Mariusz Oleś szybko wróci do zdrowia, a forma sportowa pozostałych zawodników będzie rosła z każdym kolejnym dniem. Okazję do zaprezentowania po raz kolejny swoich umiejętności „Orły” będą miały w nadchodzącą sobotę (17 sierpnia), w towarzyskim starciu z Witchford 96.

The Eagle – Kedington United 1:2 (0:0)

Bramki: trafienie samobójcze 66′ – Steve Leys 55′, Charlie Norris 61′ (k.)

THE EAGLE (I połowa): Andrzej Militowski – Mirosław Pawlak, Arkadiusz Jargieło, Alex Miron, Marcin Wołynko – Mariusz Kożuchowski, Kristaps Janens, Jozsa Pal Szabolcs, Paweł Oziemczuk – Alexandru Catalin Tanase, Mateusz Gretkowski (Paweł Kolasa).

(II połowa): Andrzej Militowski – Jarosław Olczak, Paweł Oziemczuk, Robert Oziemczuk, Mateusz Kupka – Mariusz Oleś, Kristaps Janens, Jose Ruiz, Jozsa Pal Szabolcs – Paweł Kolasa (Maciej Pawlak), Mateusz Gretkowski.

KEDINGTON UNITED: Scott Smith – Daniel Bennet, Nathan Bartlett, Steve Woods – James Wesley, Liam Hodgson, Simon Moss, Tony Mansfield, Michael Dennison – Charlie Norris, Steve Leys.

Zostaw komentarz

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Kolejne wpisy

Obserwuj nas

1,997FaniLubię
5,645ObserwującyObserwuj
899SubskrybującySubskrybuj

Podcast

Najnowsze wpisy

Ta strona używa cookie i innych technologii. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Klikając akceptuj zgadzasz się również postanowieniami polityki prywatności. Polityka prywatności

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close