Od sezonu 2018/19 w składzie meczowym drużyn z Championship, League One i League Two musi znaleźć się minimum jeden zawodnik określany jako „Club Developed Player”. Wzrosła też wymagana liczba „Homegrown Players”.
English Football League, czyli organizacja zarządzająca rozgrywkami od drugiego do czwartego poziomu rozgrywek, cały czas szuka sposobów na lepszy rozwój młodych zawodników. Jednym z pomysłów jest właśnie wprowadzenie „Club Developed Player”.
Od sezonu 2018/19 w składzie meczowym we wspomnianych trzech klasach rozgrywkowych musi się znaleźć chociaż jeden zawodnik, który był zarejestrowany przez obecny klub przez przynajmniej 12 miesięcy przed zakończeniem jego sezonu w kategorii U19. Jeśli „Club Developed Player” nie znajdzie się w składzie meczowym, wtedy trener będzie mógł wystawić sześciu zamiast siedmiu rezerwowych.
„Jestem przekonany, że ta decyzja będzie miała pozytywny i trwały wpływ na rozwój futbolu w tym kraju” – mówił Shaun Harvey, dyrektor wykonawczy EFL, cytowany przez BBC. „Musimy koniecznie zapewnić młodym zawodnikom nie tylko platformę, ale także wiarę, że będzie stworzona możliwość przejścia od piłki nożnej młodzieżowej do seniorów” – dodał.
Od obecnego sezonu zwiększyła się także liczba zawodników o statusie „Homegrown Player” w składzie meczowym z sześciu do siedmiu. „Homegrown” oznacza piłkarza, który bez względu na wiek i narodowość:
- był zarejestrowany w obecnym klubie (który jest członkiem EFL) i/lub,
- innym zrzeszonym w angielskim lub walijskim związku klubie,
- przez okres, ciągły lub nieciągły, trzech sezonów lub 36 miesięcy przed ukończeniem przez niego 21 roku życia (lub końcem sezonu, w którym ukończył 21 lat).